Kochając swoje zwierzęta chcemy dla nich jak najlepiej, staramy się zapewnić im spokojny kąt, oraz rozrywki, ciepłe miejsce i pyszne jedzenie. Są członkami naszych rodzin, przyjaciółmi, śpią przy nas, pocieszają i rozśmieszają. Świat nie kończy się jednak na naszym kocie.
Chcąc upewnić się, że jedzenie, które serwujemy naszym kotom pochodzi ze sprawdzonych źródeł, warto szukać na opakowaniach niebieskiego znaku MSC, gwarantującego, że ryby wchodzące w skład karmy pochodzą ze zrównoważonych połowów.
Dlaczego warto wybierać produkty ze znakiem MSC?
Wybierając produkty ze znakiem MSC chronisz zasoby mórz i oceanów oraz dbasz o ekosystem. Sytuacja jest bowiem alarmująca, aż 90% ławic jest przetrzebionych do tego stopnia, że stanowi to zagrożenie dla ekosystemu. Ryby i owoce morza z certyfikatem MSC pozwalają w mniejszym stopniu wpływać na ekosystem morski, zachowując równowagę populacji dziko żyjących ryb. Jedak nie tylko ryby zyskują na Twojej konsumenckiej świadomości, dbanie o zrównoważony połów wpływa pozytywnie także na ptaki, ssaki morskie oraz inne zagrożone gatunki.
Oprócz zwierząt zyskują też ludzie. Produkty pochodzą ze sprawdzonych źródeł, więc nie musisz martwić się o ich jakość. Poza tym 1/10 ludzi na świecie utrzymuje się, bezpośrednio lub pośrednio, z rybołówstwa. Pustoszenie oceanów zagraża przybrzeżnym rybackim społecznościom i gospodarkom w wielu regionach na świecie. Zmieniasz świat. Wybierając certyfikowane produkty, zachęcasz sprzedawców i rybaków do zainteresowania się zrównoważonymi połowami. Dzięki Twoim świadomym decyzjom może nie zabraknie ryb w przyszłości.
Z tego, co udało mi się na dzień dzisiejszy potwierdzić, to certyfikat MSC można znaleźć na karmach rybnych dla kotów firmy: Sheba, Yarrah, Vitakraft, Cesar, IAMS, Pussycat, Coshida i Winston.
Koniecznie zajrzyj po więcej informacji na oficjalną stronę organizacji MSC Polska.
