Zastanawiałam się właśnie jakie mogą mieć intencje liski w Lisim Królestwie. Che pragnie lisiej wolności. Lisi Król pragnie, aby wszyscy byli szczęśliwi. Lisi Syn pragnie spać na poduszkach, Strażnik pragnie halabardy, a Admirał chce, aby go ktoś przytulił. Czego jednak pragnie każdy jeden lisi obywatel?
Wiecie, myślę, że nigdy nie znajdzie się taki lisek, który zapewniłby to, co niezbędne wszystkim swoim poddanym. Każdy chce czegoś innego, każdy inaczej rozumie też dobro ogółu. Żeby było miło, puchato i rudo, starać się musi każdy jeden lisek. Ja lisek. Ty lisek. Ona lisek i te małe lisiątka. Tak dla dobra Królestwa, żeby nikomu nie zabrakło sera i miękkiej poduszki, a, i aby każdy mógł do kogoś się przytulić, i spełniać marzenia (nawet, jeśli są głupie). To właśnie będzie szczęście.
