Przychodzi taki czas, że nawet najdzielniejszy lisek, musi zacząć zmagać się z rzeczywistością. Litry herbatek, kakałek, kartony chusteczek nadchodzi – ale co ma być, to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć (jak mawiał Hagrid).
Szamanow pisze:
Dobrze że nie lisek horkruxek (skoro już przy okularniku Harrym jesteśmy:)
Szamanow pisze:
Dobrze że nie lisek horkruxek (skoro już przy okularniku Harrym jesteśmy:)
Swoją drogą, jak widzę Twoje komiksy przypomina mi się
http://stupidfox.net/
Lisi Król pisze:
No całe szczęście! A Stupid Foxa znam i też bardzo lubię. 😉