Jesteśmy odpowiedzialni za to, co oswoimy. Jako, że sami jesteśmy w głębi duszy liskami, musimy dbać też o inne zwierzęta. Decydując się na adopcję kotka czy pieska, bierzemy odpowiedzialność za jego los. Decyzja jest nieodwracalna. Zdarza się, że zwierzątka są oddawane innym osobom, ale czy MY na miejscu pupili bylibyśmy szczęśliwi? Przywiązujesz się do rodziny, cieszysz się na ich widok, znasz wszystkie zapachy w domu oraz bezpieczne i miłe miejsca tam. Nagle przychodzą wakacje, Twoja rodzina wyjeżdża wypocząć nad morzem, a Ty trafiasz w obce miejsce. Do obcych ludzi. To już jest straszne! Jesteś przecież małym zwierzątkiem. – A to i tak łagodniejsza opcja. Wiele zwierząt w czasie wakacji traci dach nad głową. Opiekunowie nie wiedzą co zrobić z puchatym „problemem”. Tego się zwierzętom nie robi. Zwierzę to też człowiek. Tyle że ładniejszy i do szpiku kości dobry.
Dzisiejszy post jest nawiązaniem do akcji społecznej wyrzucone.pl którą warto poznać. Ich prozwierzęca działalność prowadzona jest także na Facebooku . Co więcej, samemu też można dołączyć się do akcji i promować odpowiedzialne zwierzęce adopcje. Temat bardzo głęboko porusza moje serce. Mam nadzieję, że Wasze serca też. 🙂